Sunday, March 23, 2014

Glossybox Marzec 2014

No więc dotarł do mnie kolejny Glossybox, z którego tak średnio jestem zadowolona, bo raczej nic nie przykuło mojej uwagi, no ale cóż, zdarza się. W marcowym pudełeczku znalazły się:
1. Alex and Ani Scent 7 Hand Cream, który już użyłam parę razy i jego zapach mnie zdecydowanie odrzuca, bo bardziej przypomina maść przeciwbólową
2. Alterna Haircare BAMBOO Volume Plumping Strand Expand, czyli odżywka, której nie lubię od pierwszego użycia, bo włosy po niej są tępę, twarde, placzą się, ciężko je rozczesać.
3. Etre Belle Cosmetics Liplift Peel, czyli peeling do ust w opakowaniu przypominającym błyszczyk, ale jeszcze nie próbowałam
4. Nails Inc Brook Street Nail Polish w dwóch kolorach
5.Sisley Paris Black Rose Cream Mask, maseczka do twarzy - spróbowałam, ale jakiegoś mega efektu nie było
6. Jelly Pong Pong Lip Blush Moisturizing Lip Stain, czyli kredka do ust
7. Alex and Ani Swan, bransoletka, która od jakiegoś czasu bije Pandorę i każdy posiada przynajmniej kilka takich bransoletek


2 comments:

  1. Szału nie robi! Jedynie peeling do ust mnie ciekawi.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wiem, spodziewałam się czegos lepszego, ale tak to juz jest z niespodziankami :) A peeling zaskakująco dobrze się sprawdził :)

      Delete